UKARANY ZA BEZPODSTAWNE WEZWANIE POLICJI
Pyrzyccy policjanci interweniowali wobec 22-latka, który zadzwonił na ogólnopolski telefon zaufania informując, że chce popełnić samobójstwo. W działania mające na celu jak najszybsze dotarcie do mężczyzny zaangażowani byli funkcjonariusze z Warszawy oraz Pyrzyc. Zgłoszenie okazało się głupim żartem, a mężczyzna został ukarany mandatem za bezpodstawne wezwanie służb.
Dzisiaj w godzinach nocnych oficer dyżurny pyrzyckiej komendy został powiadomiony przez funkcjonariuszy z Warszawy o niepokojącym zgłoszeniu. Z informacji wynikało, że na telefon jednej z tamtejszych fundacji zadzwonił nieznany mężczyzna informując, że chce popełnić samobójstwo. Funkcjonariusze ustalili personalia osoby, która posługuje się numerem telefonu z którego wykonane zostało połączenie i okazało się, że jest to mieszkaniec powiatu pyrzyckiego. Policjanci ustalili jego miejsce zamieszkania, a pod wskazany adres natychmiast wysłano patrol. Na miejscu ustalono, że 22 – latek faktycznie zadzwonił pod numer alarmowy fundacji i przekazywał nieprawdziwe informacje swojemu rozmówcy. Mężczyzna przyznał się do głupiego żartu i dodał, że nie chciał zrobić sobie krzywdy. Policjanci poinformowali nieodpowiedzialnego 22 - latka o konsekwencjach, które wynikają z tego typu ,,żartów'' i ukarali go mandatem za popełnione wykroczenie.
Interweniujący w Pyrzycach oraz Warszawie funkcjonariusze zaangażowani byli w przeprowadzanie bezzasadnych czynności. Poświęcali czas, który mogliby przeznaczyć na szeroko rozumianą ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego, a także mogliby wtedy udzielać pomocy tym, którzy naprawdę jej potrzebują.
Policjanci przypominają, że nr 112, 999, 998, 997 to numery alarmowe i należy z nich korzystać z rozwagą. Za bezzasadne wzywanie służb kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności oraz grzywny do 1500 złotych .